Przejdź do głównej zawartości

Zimowe klimaty

Buro, Szaro i Ponuro ?
   Za oknami mgła, deszczyk mży i chce się długo spać, o tak to z pewnością Zima! :)
Ale czy ponura ? Czy Szaro i Buro ? Chyba jednak nie... Za oknami wszędzie biało, odbijający śnieg aż razi w oczy, a temperatury utrzymują się w optymalnych jak dla mnie granicach :D, że nie sposób odmówić sobie wieczornych spacerów :). W ten oto sposób rozpoczął się sezon na druty! :)


   Pełnia zimy, trochę słabo się do niej przygotowałam, ale cóż nadal trwa, więc i ja staram się nadrobić zimowe kominy i czapeczki.


   Wszystkie zmarzluchy już wyciągnęły grube swetry, ja też jestem w tej grupie :) wręcz uwielbiam swetry i grube skarpety ! :) Zimo trwaj niech wieczory będą długie, (żebym skończyła czytać wszystkie książki jakie sobie założyłam) a dzieci lepiące bałwany były szczęśliwe!




   Na koniec trochę praktyki na szydełku !:)
Półsłupki nawijane - narzuć nitkę na szydełko, wbij szydełko w oczko podstawy, nabierz nitkę na szydełko, przeciągnij nitkę przez oczko nabierz nitkę na szydełko i przeciągnij ją przez wszystkie trzy oczka. Powodzenia!



   A na koniec końców trochę radości !






ściskam Was Patrycja.
pati25063@gmail.com.pl

Komentarze

  1. Wspaniałe prace :-) Nie ma nic lepszego na zimę niż własnoręcznie wydziergana czapka :-)
    Ostatnie zdjęcie piękne - sama radość :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki !!!!:) mnie też ta radość się udziela :)

      Usuń
  2. Śliczne czapeczki, a radość mi się udzieliła i uśmiecham się do monitora:)
    Pozdrowienia!:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie :) i bardzo się cieszę że post poprawia nastrój !!!! Pozdrowienia z piernikowego Torunia :))

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Czas przemija

Lato, Jesień... Był i czerwiec no i lipiec, a także sierpień... a nie było mnie. :) Życie przyspieszyło tempa i nie miałam czasu dodać żadnego posta, ale znalazło się trochę czasu na dzierganie... Udało mi się wydziergać skarpetki i opaskę dla niemowlęcia Były też skarpetki na chłodne wieczory  Oraz coś czego jeszcze tu nie było... Serwetka ! Wykonana z wełenki (niestety nie jestem jeszcze posiadaczem kordonka) jak poniżej załączono :) Zaczynałam o tak.. Lecz skończyło się inaczej :) ściskam Was serdecznie Patii.

Haft

Haft A dziś troszkę o haftowaniu... znalazłam całkiem przypadkowo w sklepie dziewiarskim, taki mały zestaw właśnie do haftowania i przeszło  mi  przez myśl.. Czemu by nie spróbować!   Zestaw mały ale za to jaki pomocny, pewnie nie zabrałabym się za to nigdy, ponieważ do tej pory nie miałam zielonego pojęcia od czego by tu zacząć .:)  Natomiast dziś już wiem, że potrzebujemy kanwy, tamborka, muliny i igły...   Naprawdę świetny zestaw dla początkujących! I kosztował mnie tylko pięć funtów.. W środku były także cztery wzory do haftowania i instrukcja do haftu krzyżykowego, co prawda bardzo słaba i mało klarowna, ale przecież 'wujek Google' zawsze pomoże... I takim o to sposobem zaczęło się moje haftowanie! A tak przedstawia się wynik końcowy..! Mój pierwszy haft i muszę przyznać, że bardzo wciąga :) Życzę Wam wspaniałej niedzieli.!

Łapacz snów

Witam Was kochani, dziś pokażę Wam moją nową miłość! :) Łapacze snów! 'Amulet niektórych plemion Indian z Ameryki Północnej, według wierzeń niektórych plemion Indian Ameryki Płn. (m.in. Kri, Odżibwejowie) sny nawiedzające śpiących w domu musiały przejść przez amulet. Gęsta sieć miała przepuszczać jedynie dobre sny, a zatrzymywać nocne mary. Taki sen miał łapać się w sieć i spływać po piórach' Każdy z nich został wykonany przez mnie w 100% :) Koszt jednego to tylko 30 zł, po więcej informacji zapraszam! pati25063@gmail.com lub patrycja.kowalska25@wp,pl Zapraszam Was także na OLX ;) ZAPRASZAM do kupna Wasza Pati xoxo